TKNIĘTY
Cóż mogę tobie powiedzieć o bogu:
jak wygląda starzec, czy długą ma brodę?
Gdzie przed nami chowa cudu
wszechobecność:
w pozaziemskich światach, kwieciu,
marmurze?
Opisałem gwiazdę, twarz poczuła ciepło
promieniem przeszyta, gdy w nią
spojrzeć...
Choć nie zobaczyłeś – dotknięty
ślepotą,
uwierzyłeś przecież. A to ledwie słońce.
Komentarze (20)
Wiersz interesujacy. Gdybyś jeszcze "tobie" zamienił
na "ci' byłoby super.
Tutaj w całości zgadzam się z Religią i krótkie
stwierdzenie jak DarMas..
Nie poznasz a poczujesz ciepło to chyba On . Ładny
wiersz :)
błogosławieni ,którzy nie widzieli a
uwierzyli...pozdrawiam
Dogmaty wiary nieraz są trudne do wytłumaczenia.
Dobry, refleksyjny wiersz.