To miejsce...
kto zna to miejsce?
O każdej porze roku inne
W kazdej minucie dnia takie same
Nocą dzikie, tajemnicze, przeplatane
szelestem liści, czyimś głosem.
Dla mnie tak bardzo ważne...
Czasem pełne, niekiedy smutne.
Ławeczka i stolik nad strumieniem.
Malutki kawałeczek sobie dziś utnę
stamtąd, by mieć spokój z pragnieniem.
Miejsce tak bardzo dla mnie ważne...
Co czuję, gdy leżę na pomoście?
Gdy oczy robią się szklane?
Do mego serca przybywają goście
Bycie z Tobą nie jest mi dane!
A to miejsce wciąż dla mnie ważne...
Pora wyrzucić wspomnienia,
zacząć żyć na nowo.
Jeszcze tylko jedno słowo - Grzybowo
ten wiersz powinien mówić sam za siebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.