TO NIC...
To nic że dziś jest źle
że uczucie szalone
szczęście w strzępy drze
życiem przemęczone...
...ze blask radości
chwilowo niedomaga
i z ramin miłości
na ziemię upada
...że myśl beznadziei
porażona chłodem
tęsknotę śle z celi
przymierając głodem
...że miłości szlak
łzami przesiąknięty
jak zraniony ptak
chce mieć spokój święty
...że smutku ulewa
rwących żalu strug
radość Twą zalewa
od twarzy do stóp
To nic że szept lęku
w serce się wkradł
Jutro nowych dźwięków
melodię wyda świat...
To nic...bo w niedzielę mój wnuczuś ma chrzciny i wszystko inne pojdzie w cien... Pozdrawiam
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.