To rozpaczliwe
to rozpaczliwe chodzenie po domu
i te spojrzenia jak by ich nie było
miłość odeszła od nich po kryjomu
i nie wiadomo co miłość zniszczyło
czemu tak nagle twarze są skrzywione
czemu słów szczerych nikt nie wypowiada
a ich umysły są tak zaślepione
czy była miłość czy też może zdrada
serca w rozpaczy są tak zatopione
nic im kierunku myśli nie wyznaczy
chcieli by kochać myśli są splątane
jedno drugiemu nic już nie wybaczy
Komentarze (16)
wymownie na temat samotności.
Takie życie.
troszkę się zagalopowałem 70 lat a nie 80 . To wynikło
ze stresu że jestem już tak stary .
mariet trudno nie jestem tak zdolny jak Ty i mam na
pewno braki w znajomości poezji . Lada moment będzie
80 lat i trudno zmienić nawyki .
Berenika dzieki za szczery komentarz .
Pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników.
Po poprawkach jest super, choć wiersz zasmuca,
niestety. Pozdrawiam serdecznie :) B.G.
W sytuacji opisanej zły duch iskrę podrzucił i teraz
się cieszy
bo widzi jak dom grzeszy.
Przedmówca pochwalił strukturę wiersza, a ja mam
niedosyt w dbałości o lepszy rym, autor się upiera i
mówi, że mu to wystarcza, a gdyby spróbował, wtedy by
sam dojrzał różnicę w odbiorze.
Dzięki za komentarze i pomoc .
Wprowadziłem poprawki były słuszne.
Nawet nie przyszły mi do głowy.
Pozdrawiam serdecznie
Depresja. Natomiast struktura wiersza bardzo dobra.
Rozwijasz się.
Pozdrawiam:))
w drugim wersie widzę jakby*
jeden drugiemu* czyli piszesz o miłości mężczyzn. I
dobrze:)
Dobrze uchwycony rozpad miłości.
Pozdrawiam serdeczne :)
Smutny taki stan.
/chcieliby/
i raczej /jedno drugiemu/, no chyba, że to związek
męsko-męski
Pozdrawiam
Ładny życiowy wiersz. Z pewnością wielu mogłoby
utożsamić się z jego przekazem.
Pozdrawiam.
Marek
Umieć wybaczyć to wielka sztuka..zapomnieć trudno ale
zgody trzeba szukać.Miłego dnia życzę.
totalna beznadzieja, w ładnym wierszu ujęta.
Pozdrawiam:)
anna to prawda , tak to zwykle się zaczyna i
przeważnie kończy tragedią .