toksyczny związek
bez-moralność skrywana
pod pozorami dobrych manier
wyniesionych z domu
wewnątrz wypaczony umysł
z sadystycznym zacięciem
do zadawania bólu
przemoc psychiczna równa się
niska samoocena plus
potrzeba dominacji
chusteczka podana na
otarcie łez zamieniona w
kolejny słowny cios
bez-czucie zatopione w
martwym punkcie sufitu
obdartego z godności ciała
nie pomoże skakanie przez
bramkę podrzucanie listu
zakończony toksyczny związek
Komentarze (4)
wiersz udany Smutny bo każdy dobry odruch jest
niweczony
Rozczarowany? Nie :)..Bo się podoba..Zdobądź się na
ten krok..Odcierpisz, lecz ktoś za pół roku, rok
odnajdzie i pokocha..Z doświadczenia piszę..Rozbilem
kiedyś zaręczyny..i podziękowała po czasie..Teraz
szczęśliwa..Powodzenia.. M.
Dobitnie i ciekawie:) Duży plus!
niesamowicie trafnie oddany obraz toksycznego
związku...