Topie palce w otchłani mej...
Topie palce w otchłani mej wegetacji
zanurzam paznokcie coraz istotniej
szczerym doznaniom nie wystarczą
półśrodki
potrzeba czegoś
bardziej
ale to bardziej
złożonego
więzienie ognia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.