Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Trędowaci

chodź napijemy się
z kieliszka naszych krzyków
miłość chuda jak zasiłek
trzyma mocno
ramionami przyzwyczajeń

to nic że masz schowane
sine łzy pod oczyma
umarł uśmiech
na spękanej ziemi warg
to poranki są najgorsze

boli światło w lodówce, patrz
przyniosłem zupę w słoiku
pracowałem dziś pod sklepem
wyprosiłem dwie butelki
zapomnień w kolorze cherry

kolejne święta spędzimy
pod brudną pościelą oddechu
będziemy ogrzewać ciała
tym co znajdziemy
na zgrabionym nasypie pleców

dawno już utopiliśmy
nasze marzenia w niemocy
coraz więcej znajomych
zasypia pod drzewami
już stypy wyszły z mody

mam nadzieję kochanie
że gdy puścimy swe dłonie
wzniesiesz toast za przywiązanie
do naszych parszywych historii

że nie zapomnisz o mnie
w szklanym tańcu dni
przegrałem życie tyle razy
ile przegrałaś
ty

autor

Ignacy Barry

Dodano: 2005-12-05 17:08:55
Ten wiersz przeczytano 573 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »