Trochę chłodu

Witaj, podoba się wiersz, dobrze, ze „słowo kocham,
pokryte czynami”, tak powinno być.
Miłej podróży, życzę.:)
DOBRANOC.:)

Potrafisz wydobyć piękno miłości, pozdrawiam.

Ładny wiersz, jak zwykle u ciebie.

Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!

Krztynka chłodu może nie zaszkodzi, żeby tylko nie
przekształciła się w bryłę lodu. Ale jeśli chodzi o
Ciebie to każdy lód możesz stopić ciepłem swego serca.

Pozdrawiam serdecznie :)

Do serca otwarte wszystkie bramy
a my się kochamy, kochamy, kochamy.
Choć krztynkę chłodu w nim mamy.
Fajny wiersz o miłości dzisiaj tutaj zagościł.
Pozdrawiam. Miłego popołudnia, wieczoru i nocy.
Oraz całego tygodnia :))

gorąco na sercu:)

Podoba mi się to Twoje bujanie w obłokach marzeń,
Waldi :)
Pozdrawiam :)

Gdy chłód pieszczotami ogrzejesz, rozpalisz, to
wydobędziesz z takiego ciała więcej niż z namiętnej
kobiety. :)
Życzę Wam udanej niedzieli.

Serce w rozterce na myśl mi przyszło :-)

W sercu może nie, ale ten chłód już mnie przeraża
Miłego waldi:-)

miłośnie pięknie
serdecznie pozdrawiam

Wyjazd do Czech ... wracam jutro wieczorem ... więc
spadam ...

Miłość słowo kocham lubi, idąc za nim się nie gubi...
:)

Magiczne słowo:)kocham:)
Pozdrawiam:)