twoje imię
wyśniłem twoje imię
zeszłej nocy
bzem pachnącej
aromatyczne jak
poziomek woń w dłoniach
ogniste jak morze krwi
w dniu armagedonu
bolesne jak kolce
którymi bronisz się
aksamitne jak dotyk nocy
nad ranem gniewny morfeusz
skradł mi sekret
twe imię
gdy zagościło na mych ustach
jak zaklęcie do twego serca
autor
aleksander
Dodano: 2006-04-28 21:05:00
Ten wiersz przeczytano 452 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.