Twoje Imię
Na zawsze utraciłem czas
Śnieg wokól mnie zaczyna padać
Bez powrotu i odwołania
Twoje imię jest jak ten śnieg
Który właśnie pada
Ziąb - nie mów nic
Tylko tańcz sennymi krokami
Porozumienie tylko przez zęby
Które wbijają się w nasze szyje
Twoja krew, Twoja piękna krew
Zasycha szybko
Przyjdż mrozie
Trzymaj nasze ręce
Trzymaj nasze dłonie
Przyjdż i nie odchodż
czasem człowiek czuje , iż nadchodzi coś co jest nieuchronne... chce coś zatrzymać ale czy zawsze warto? ten wiersz jest smutny - nie warto było zatrzymywać...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.