Tylko gorzej
Czemu mam się wciąż męczyć,
I kark zginać w śmiesznej pokorze.
Niech ktoś młodszy za mnie poklęczy,
Ja już czuję się tylko gorzej.
Nie dam rady na większe zadania,
I te małe w kość włażą okrutnie.
Muszę sobie swawoli zabraniać,
Co cieszyło, dziś brzmi tylko smutniej.
Niechaj inni głos swój też ćwiczą,
Za porządkiem petycje piszą.
Mnie za słowa w niebie rozliczą,
Albo się spotkam z głuchą ciszą.
Wykonałem, co było możliwe,
Nie dam rady na większe zadania.
Ciało mam już bardziej wrażliwe,
Muszę mu więcej także wzbraniać.
Odchodzę, i to szybkim krokiem,
Ledwie za sobą cień swój wlokę.
Przyszłość pokryta smutku mrokiem,
I żadnym szczęścia też widokiem.
Komentarze (9)
Tak refleksyjnie tak inaczej.
Niezbyt wesołe refleksje, ale takie jest życie. Z
czasem musimy ustąpić młodszym, prężniejszym, chociaż
niekoniecznie lepszym.
Pozdrawiam serdecznie :)
oj, pesymistycznie dzisiaj
Smutkiem tu zawiało...
(Ja się nie znam, ale jak myślisz, czy w czwartej
strofie nie brzmiałoby lepiej: "Nie piszę się już na
większe zadania" (ew. "wyzwania")...?)
M.N.ma rację, a są ludzie, którzy wychodzą na przeciw
z pomocą, np. tu:
https://www.youtube.com/watch?v=wsusx1jo5Gc&feature=sh
are&fbclid=IwAR178gvby6Q61TyGY-hGXAGb0NX2yki6s-cTqM4wS
NLPCpGY4sp6iax9jxo
tylko miej cierpliwość i wysłuchaj do końca. Też dobre
są od Pauliny G.
Pesymiści maja gorzej, bo los tylko w takich orze...
dobry wiersz, bo dotyka ważnych życiowych spraw,
pozdrawiam
Och życie, życie. Bardzo fajny wiersz.
Tak jakbyś pisał go o mnie za wyjątkiem
ostatniej zwrotki.
Gdyż dla mnie przyszłość nie ma znaczenia,
cieszę się każdym darowanym dniem,
nim będę musiał rzec "Do widzenia".
Więc powiem krótko, swym życiem się ciesz.
Pozdrawiam życząc miłego wieczoru
i pozytywnego spojrzenia na życie :)
Skąd to tapnięcie nastroju? Na urlop, rower:)
Ja także nie jestem młodzianem, ale wbrew
przeciwnościom biorę życie za rogi i staram się
kierować go na prostszą drogę, bo nie lata się liczą
ale sposób bycia.
Miłego dnia.