W i a n e k
radość oczekiwana
zapukała do moich drzwi
przyniosła pachnący wianek
upleciony z dźwięków
dotknąłem delikatnie
tego kwiatostanu
rozległa się wokoło
łagodna muzyka
jej kojące tony
kołysały do snu
słuchałem z zamkniętymi oczami
a radość malowała swoje obrazy
czułem jej obecność wokoło
uśmiechnęła się do mnie
przyjaźnie
na pożegnanie i wyszła
w dłoni trzymam
wianek dźwięków
czuję bardzo wyraźnie
jego wibrujące tony
przemawiają do mnie
zamykam oczy
i słucham magicznego głosu
wypełnionego radością
17.03.2006.
Komentarze (58)
Taki wianek jest prawdziwą radością.
Pozdrawiam:)
muzyka mnie rozczula, pomaga mi marzyć, ból życia
zagłusza,...maluje wraz ze mną "motyle" :-) Twój jest
śliczny.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Ładny, klimatyczny wiersz. Miłego dnia.
Muzyka jest w nas, a najpiękniejsza jest w tedy gdy
ptaszki z rana swoje trele śpiewają. A łagodność tych
dźwięków kaja nasze serce. Wiersz przecudny.
Często miewam takie właśnie wrażenia, kiedy gdzieś
nagle, przez otwarte drzwi lub okno, wpadnie na chwilę
fragment pięknej muzyki - i zaraz milknie, ale we mnie
pozostaje coś nieokreślonego, kawałek wielkiego
piękna. :)
Madison - niestety nie mogę powiedzieć
to tajemnica
dziękuje za Wasze bardzo życzliwe i ciepłe komentarze
;D
Znowu ładny wiersz Karolu, który cieszy moje oczy.
Pozdrawiam
pieknie-pozdrawiam
Karolu, odpowiedz Beornowi, bo cały dzień będzie
pytał:)
Radość oczekiwana, dobrze, że przyszła i dar szczęścia
przyniosła. Gdyby nie - to smutek rozczarowania.
Pozdrawiam, ładny wiersz :)
magiczny ten wianek ukołysał melodią serce
...przepiękny wiersz :-)pozdrawiam
A gdzież to wyplatają takie czarodziejskie wianki?
Powiesiłbym sobie taki nad łóżkiem.
Ładnie. Pozdrawiam. (+)
A gdzież to wyplatają takie czarodziejskie wianki?
Powiesiłbym sobie taki nad łóżkiem.
Ładnie. Pozdrawiam. (+)
A gdzież to wyplatają takie czarodziejskie wianki?
Powiesiłbym sobie taki nad łóżkiem.
Ładnie. Pozdrawiam. (+)