Uciec od miłości
Ktoś powiedział mi dziś, że prawdziwą miłość spotyka sie na swej drodze tylko jeden, jedyny raz w życiu. Czy więc można przejść obok niej obojętnie? poświęcić ją dla dobra innych? Nie wiem...
Od miłości można uciec,
zasłonić dłońmi oczy, by nie widzieć,
by nie słyszeć, szczelnie zatkać uszy,
i udawać przed sobą samym,
że już mnie to nie poruszy.
A potem... u kresu swych dni,
płakać wracając myślą,
do utraconych chwil,
do pocałunków, które nigdy nie
zaistniały,
dotyku dłoni co miejsca nie miały,
poezji dusz, bliskości ciał,
tego, że mogliśmy być razem,
gdybyś tylko chciał...
Komentarze (2)
Mówi się, że : "Gdy miłości zamkniemy drzwi wejdzie
oknem". Wierzę w to, że jednak nie spotykamy jej raz w
życiu- albo może inaczej to powiem. Wierzę, że mamy
więcej niż jedną szansę by zaznać miłości, bo ona nie
rodzi się tak od razu.
Zaczyna się pewnym zuroczeniem, które pielęgnowane
dojrzewa i rośnie by stać się miłością a ta staję się
tą jedyną na którą czekamy całe życie- W to wierzę.
Wiersz jak widać zmusza do refleksji za co mój plus
dla Ciebie!
Może i tylko raz ale skąd wiesz że to była ta
prawdziwa i jedyna? A może ta właściwa jest dopiero
przed Tobą i cichutko na Ciebie na czeka:)