Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ucieczka

Wrócił z pracy,
znowu zdenerwowany.
Podszedł do barku
wyciągną spirytus i kieliszek.
Zaczął pić najpierw z kieliszka
potem z butelki.
Prosiłam, błagałam
przestań, lecz to nie
pomogło.

Potem podszedł do mnie
przytulił i zaczął rozbierać.
Cuchną alkoholem.
nie chciałam być zgwałcona,
po raz kolejny.
Krzyczałam. Zostaw!
Uderzył mnie w twarz,
potem powiedział:
Biorę co do mnie należy.

Zaciągną do łóżka
Śmiejąc się strasznie.
Był pijany.
Uderzył mną o ścianę
pobił po ciele.
Straciłam przytomność
a może zasnęłam.
Ocknęłam się naga
do łóżka przykuta,
z ranami na ciele.
Wtedy wiedziałam znowu
mnie zgwałcił, po raz kolejny.
Wszedł do sypialni
uwolnił. Przepraszał.
Ja nie słuchałam.
Uciekłam przed siebie.
Uciekłam, dokąd? -nie wiem
Uciekłam…

to chyba przypomina nam a bynajmniej niektorym z nas styulacje z zycia wziete

Dodano: 2005-06-20 21:05:54
Ten wiersz przeczytano 427 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »