o uczuciach
Pojawiłeś się nagle w moim życiu
Z uśmiechem w drzwiach stanąłeś
Ja teraz ciągle marzę w ukryciu
O tym jak spotkam cię znowu gdzieś
O twoich oczach zapomnieć nie mogę
O twym uśmiechu bez przerwy marzę
Ponownie wstąpiłam na nie tą drogę
Bo wiem, że to co czuję czas ukarze
Jak mogę przestać o tobie wspominać?
Bo nie chcę żyć w świecie marzeń na
nowo!
Z drugiej strony ja nie chcę cię
zapominać!
Chcę sączyć każde, usłyszane od ciebie
słowo!
Snem, który śnić wiecznie chcę, jesteś
teraz
Nieodstępnym obiektem marzeń się stałeś
Czekam, w snach, na to kiedy mnie
rozbierasz
I śnię o pocałunkach, które mi w snach
obiecałeś
Komentarze (3)
Zakochana kobieta, która śni i marzy o miłości, żyje
wspomnieniami i nadzieją na ponowne spotkanie, na to,
by sen stał się znów rzeczywistością. To takie
kobiece!
Ładny wiersz zakochanej po uszy kobiety,
pełen nadzieji, troszkę może te rymy ale
zasługuje na plusika.
dobry wiersz choc pierwszej zwrotce rymu brak. a motyw
świetny... nadzieja nadzieja i tak zyje człowiek...
pisz bo wiesz gdzie szukac swojej weny.