Ukołysz duszę
Grota pęka,
wypływa łza.
Porywisty wiatr
marszczy fale
na oceanie smutku.
Ciszy mi daj.
Wypełnij nią po brzeg.
Ukołysz mnie,
głaszcząc wzburzone
fale doznań...
Promienie słońca o poranku
rzucają blask
na mroczne odmęty
nieudanych kreacji
podświadomości.
autor
pufeklidozja
Dodano: 2019-04-16 21:56:50
Ten wiersz przeczytano 704 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo ciekawa refleksja.
Dziękuję bardzo:)
wiersz całkiem wporzo, ale nie czytasz innych, stąd
tylko 3, a z moim 4 głosy. :)
nawet, gdyby tu był Mickiewicz i nie czytał innych, to
nic by nie zwojował. :):)
"Ciszy mi daj.
Wypełnij nią po brzeg.
Ukołysz mnie,
głaszcząc wzburzone
fale doznań..."
obrazowo...
Serdecznie pozdrawiam :)
Super:)
Obrazowo oddany stan ducha. Podoba mi się. Gdyby
wiersz należał do mnie zamiast "podświadomego umysłu"
napisałabym "podświadomości", ale na szczęście dla
wiersza nie jest mój.
Miłego dnia:)
Ciekawy, refleksyjny wiersz. Pozdrawiam.