Umierając dwa razy.
Człowiek umiera dwa razy?
Zgadza się, umiera bez wyjątku każdy,
Dusza ponoć dwa gramy waży,
Ciało opuszcza, takie są prawdy.
"Śmierć to akt, całe życie umieramy"
Rzekł mędrzec w kościele do ciemnoty,
"Młody czy stary, nieważne czy karany,
Nieistotne gwiazdy, pasy, sierpy czy
młoty"
Tam gdzie miłość i nienawiść się rodzi,
Tam człowiek umiera,
Bóg, musi się na to zgodzić,
Skoro tak dusza decyduje i wybiera.
Brak na lusterku pary?
I tu umiera się pierwszy raz, dla oka.
Bo tak naprawdę, i to nie są czary,
Dusza jest niewidzialna, jedyna i
głęboka...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.