upadek
nie przeocz najmniejszej drobinki
przeniknie korzeniem
fundament twierdzy
panujesz
słodki owoc w dłoni
czas sprawiedliwie
zakwasi
smutne otchłanie
uwiją gniazda w koronie
drzewa niewierności
nie przeocz najmniejszej drobinki
przeniknie korzeniem
fundament twierdzy
panujesz
słodki owoc w dłoni
czas sprawiedliwie
zakwasi
smutne otchłanie
uwiją gniazda w koronie
drzewa niewierności
Komentarze (38)
Bardzo smutny wiersz.
Znam ból zdrady. Pięknie piszesz
Małgosiu.Pozdrawiam cieplutko.
Smutno, wszystko prowadzi do upadku, z drobnego
ziarenka wyrośnie drzewo niewierności... Pozdrawiam -
Małgosiu, ostatnie Twoje wiersze smutniejsze...ale i
to uczucie trzeba ubrać w rytuał i przeczekać.:)
Pięknie, smutno, uwielbiam białe - czas goni a nasze
życie, jak na dłoni...Super przekaz:) Pozdrawiam
smutna:)
bardzo smutny przekaz i bardzo refleksyjny, bardzo mi
się podoba
/słodki owoc w dłoni
czas sprawiedliwie
zakwasi/
niesamowite,
my możemy tego nie dostrzec
Miłego
...bo miłość należy pielęgnować i szanować.Piękny
pomimo smutku Twój "motyl".Zatrzymuje i zmusza do
refleksji.Pozdrawiam i uśmiech zostawiam :-)
Krzysztofie K - drobinka = małe nasionko :)
smutna jest Twoja biel
i dotyka bólem ale jakże prawdziwa
Krzysztof. Fundament przeniknie korzeniem a nie
drobinki przenikną.
Jurek stajenny.
Pierwszy wers nie powiązany logicznie z drugim (co za
tym idzie-z trzecim);
jeśli "drobinki", to "przenikną".
Ale z kolei drobinki, przenikające korzeniem?
Niezbyt udana metaforą...
Bolesny upadek, ale nie wszystko jesteśmy w stanie
przewidzieć i zapobiec.
Pozdrawiam, Małgosiu
Ach, cóż za piękny wiersz, i to na finał dzisiaj! :))
Wieloznaczny w wymowie i niedopowiedziany, kapitalna
druga strofka. No nic,czas na mnie, jutro wrócę, ale
wiersz bombowy! :))
Ból znam.
Wiersz zatrzymuje.
Pozdrawiam
Och!Jestem pod wrażeniem.
POEZJA.Pozdrawiam.
Dziękuję Kochani, że przystanęliście tu chwilkę, by
podumać...
Życie jest trudną sztuką, łatwiej pisze się wiersze..
Vick Thorze - dobrze kombinujesz...
Dobrej nocy Wszystkim :)
I tak z drobinki przeczuć wpada się w smutne otchłanie
- zdrada boli.
Dobry wiersz, ładne metafory. Pozdrawiam :)