Urodziny
To dopiero trzydziesta piąta wiosna
ale jak dostojna i wyniosła
stara się, kusi i złości
nie lubi czekać, żyć w samotności
żyje dobierając szczegółowo gest
wie, że jest Piękny...wie jaki jest
otwiera swe oczy, głęboko spogląda
wzdycha i krzyczy, uważnie przygląda
ma dar prowokowania, uroku ma bez liku
zapisuje w głowie złote myśli jak w
pamiętniku
kochamy go takiego pomimo czy bez wad
i życzymy Ci Piotrusiu 100 długich lat
autor
wariatkatanczy
Dodano: 2008-03-28 15:54:51
Ten wiersz przeczytano 1218 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo ładne te Twoje "urodziny".... prostota
ujmuje...