Usłysz
Usłysz chrzęst piasku pod naszymi nogami,
Zobacz gwiazdy rozświetlone nad naszymi
głowami,
Poczuj chłód otaczający policzki moje,
Znajdź to miejsce, w którym stoimy teraz
oboje.
Śmiej się każdej minuty, godziny i każdego
dnia,
Płacz jakby zgasła Tobie w ciemności
pochodnia,
Wspominaj mnie tylekroć ile razy patrzysz
na świat,
Który chciałbym aby istniał co najmniej
milion lat.
Liczmy każdy dzień, gdy się nie widzimy,
Pamiętajmy wszystkie sekundy, gdy się
przytulimy,
Lepiej patrzmy przed siebie, niż sobie w
oczy,
Bo wspólny cel to jest rzecz, która
najbardziej jednoczy,
Miejmy siłę na każde niedogodne
zdarzenia,
Byśmy spełniali sobie nawzajem najskrytsze
marzenia,
Ufajmy sobie i miejmy ku temu podstawy,
Byśmy mogli mówić sobie piękne słowa bez
obawy.
Absorbować będę każdy dźwięk przez Twe usta
wydany,
I wierzę, że czas spędzony z tobą nie
będzie zmarnowany,
Będę nad Tobą czuwać, gdy zaśniesz
nieprzytomnie,
Będę czule na ciebie patrzeć nawet, gdy
mówisz złe słowa o mnie.
Boisz się mówić o mej osobie wielkimi
słowami,
Lecz to nie zapowiada niczego złego między
nami,
Bo ja wiem, że ty chcesz tego, co ja
samego,
Żebym powiedział „Kocham” Tobie
dnia pewnego.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.