Usłysz szept motyla
/Trudny jest dialog z głuchymi /
Usłysz szept motyla
Chcę być motylem
twoją rusałką
choć przez chwilę
zadziwić swoim widokiem
dostrzeżesz
usiąść na twoim ramieniu
bez czucia - skromnie
i szeptać ciepło do ucha
nie zapominaj o mnie
rozprasować ci czoło
co ma być to będzie
nie słyszysz co wkoło
motyl kolorem nic nie zmienił
poszeptał i odleciał
trudno coś zrobić siłą
dialogu nie było
aparatu nie nosi
choć upominam i proszę
woli już chyba być
we własnym oglądanym świecie
gdy przyjdzie wam z kimś takim żyć
wtedy jak ciężko bywa
- zrozumiecie.
Autor : Cecylia Dąbrowska
Komentarze (39)
Bardzo ciepły wiersz, podoba mi się.
Smutny i bardzo osobisty przekaz. Pozdrawiam
serdecznie:-)
Karmarg,aranek,Ola,elka Karat,saba dziękuję, że
rozumiecie o czym piszę. Wraz z utratą słuchu człowiek
bardzo się zmienia.Kontakt utrudniony-smutne ale
prawdziwe
zatrzymał Twój piękny wiersz ...jesteś tym
cudownym delikatnym motylkiem co rozumie bez słów a
on słyszy sercem ...pozdrawiam serdecznie :-)
Cecylio - wiem o czym piszesz, to trudne. To Ty jesteś
tym motylem, ale chyba Ciebie i Twoje słowa zna nawet
bez aparatu - słyszy sercem:) Piękny o prawdziwym
życiu:) Miłego dnia:)
Smutne Cecylio to, co napisałaś. Myślę, że chcą żyć we
własnym świecie. Pozdrawiam
Ciekawie napisane i takie prawdziwe :)
Smutne ale prawdziwe! Pozdrawiam!
Piękny wiersz,zatrzymuje.Pozdrawiam serdecznie