uśpiona nadzieja
śpi
okryta mroczną kołdrą
utkaną ze snów
niespełnionych marzeń
śpi
snem sprawiedliwych
postrzelona kulą niesprawiedliwości
śpi
ukryta w trawie
na którą spadły krople krwi
z moich rąk
śpi
bez uśmiechu na twarzy
bolącej od uderzenia słowem
śpi
zakopana w czarnej ziemi
zapomniana od dawna
przeze mnie
śpi
pod kamienną płytą
z wyrytym na niej krzyżem
śpi
snem wiekuistym
pogrzebana na wieki
na cmentarzu złudzeń
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.