villanella cudaczna
Dziś w niebie pewnie mają ubaw,
zgrywając stare fortepiany,
że my wierzymy w jakieś cuda.
Jeszcze się może życie udać
nam, kilkakrotnie zaniechanym,
choć w niebie pewnie mają ubaw...
Skąd tyle wiary w prostych ludziach,
gdy się nawzajem ogryzamy,
bezmyślnie wierząc w jakieś cuda?
Rodzimy się po wielu trudach,
z dziwnym grymasem umieramy...
a w niebie pewnie mają ubaw,
że w międzyczasie gniew, obłuda
krzyżyk w mrowisko i różaniec,
bo wciąż wierzymy w jakieś cuda.
Kiedy dopadnie nas już nuda
stroimy stare fortepiany
aż w niebie wielki mają ubaw
z tej naszej wiary w jakieś cuda.
Komentarze (10)
Grześ jednym słowem piękny;)pozdrawiam cieplutko;)
nie pojmuje czemu tak malo cie czyta...najpiekniejsze
tu mozna znalesc. Ja wrcam i wracam...
dobrej nocy:*)
Ja też się zachwycam:):)
Fajnisty wiersz, pozdrawiam :)
podoba się
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz bardzo przyjemny do czytania, co nie zmienia
faktu, że cuda zdarzają się. I to nawet dość często.
Po prostu - pięknie! Pozdrawiam!
Ciekawy wiersz pozdrawiam
Wierna fanka i czytelniczka pozdrawia z zachwytem :)
Może ci w piekle tez sie dobrze bawią