*W irlandzkim klimacie*
Pobiegnijmy na dzikie wzgórza
gdzie trawy wysokie
gdzie zające stadami biegają po łące
i maki otwierają swe płatki do słońca
Pobiegnijmy w stronę tęczy
wzdłuż przełęczy
gdzie w dole potok w nieznane gna
Pobiegnijmy na dzikie plaże
gdzie niebo odbija się w tafli wody
a za nami gdzieś w górze połacie liliowych
wrzosowisk
Tam odpoczniemy
czekając na zachód słońca
upajając się fuksji zapachu miodem
autor
Violetus Pospolitus
Dodano: 2007-07-03 14:56:06
Ten wiersz przeczytano 794 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Pobiegnijmy na te przepiekne wrzosowiska irlandzkie
Tak to opisałaś ze juz tam jestem w mojej wyobraźni.
a ciekawie, krajoznawczo, szczególne te stada
zajączków muszą wyglądać uroczo.
Wspaniale potrafisz ukazać piękno przyrody... z
przyjemnością czyta się Twój wiersz... Stworzyłaś
obraz pełen ruchu, emanujący barwami i zapachem...
Pobiegnijmy przez wszystkie krajobrazy bliskie nam od
świtu do zachodu w tęczy doznań mówi pięknie wiersz
metaforą.Dobry opis falowania peknych uczuć bardzo
dobry wiersz
no swietny opis otaczajacej przyrody jak i dobry
klimat wiersza milo sie czyta i mozna sie rozmarzyc
tymi wrzosowiskami i dzikimi plazami
proszę o więcej tych irlandzkich klimatów :)
nie dam Ci spokoju, bo tak ciekawie piszesz, że ciągle
mi mało ;)
Przepięknie opisałaś przyrodę, aż mam ochotę się
spakować i jechać do Irlandii ;)