Walka z nienawiścią
ŚWIAT WALKI Z NIENAWIŚCIĄ
zbliża się... pijana nienawiść...
ta przeklęta siła....ta z którą tak często
walcze
pragne przed nią uciec....
lecz nie zdołam....nie uciekne...
i znowu będe płakał... nie przez smutek a
nienawiść
'nienawidzę cię...nienawidzę!!'
i znowu będe uderzać pieścią o
ścianę.....
'zamknij się....błagam zostaw mnie...'
Boże pomusz mi ja nie chce ...
lecz to uczucie zrodzone przez ludzi tak mi
bliskich
te pulsujące kolory w mej glowie...karzą mi
ich ranić!!
uderzać...chce zabić!!
nie...Jezu...nie chce.....
i już nad sobą nie panuje..
'dlaczego taka jesteś
nie widzisz co się ze mną dzieje,
wynoś się z tąd !!
ty sapijaczona s*ko...nie matko!!'
dlaczego!!
czemu mi to robisz....ja...ja tego nie
wytrzymam!!
Mamo od kiedy pamietam tylko
pijesz...niszczysz mnie
'to przez ciebie jestem zamknięty w
sobie!!
to przez ciebie świata się boje!!....'
i uderzam z całych sił pięścią o ścianę
i nie czuje nic...tylko nienawiść....
w mym sercu.....tylko nienawiść
to odchodzi... kończy się....
słaby upadam na kolana...
umazany krwią...własną
drżąc od bólu
płaczę...
czy tak wyglądać ma moje życie....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.