Wciąż gonisz
Spacerując uliczkami
rozlanymi
Dostrzec można czas
Tam za rogiem właśnie zniknął
Saska Kępa juz uśpiona
w zimie
A ty gonisz chochlika
Nagle świat znów budzi się
do życia
Z Panem Majem wypił piwo
Z Lipcem leczy kaca
Już zmęczyłeś się pogonią
a on z liśćmi tańczy walca...
Znów Saska w zimie
uśpiona
autor
javathol
Dodano: 2004-09-26 18:36:52
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.