Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wciąż pamiętam

To miał być piękny dzień, piękny wieczór.
Bukiet róż, mamiący zapach fiołków.
Flakonik łez szczęśliwych skrycie zebranych nocą.
W głowie szum jak po alkoholu.
Wieczorny mrok przykrył ulice.
Otulił je tak jak pierzyna tuli zmęczone dziecko.
Uśmiech księżyca przypominał uśmiech strapionej matki.
Wczorajsza gazeta ulatywała niesiona chłodnym wiatrem.
Czy już przyszła, to ona?
Mgła jak pieniące się mleko, które piłem w dzieciństwie
Rozlała się dokoła jak woda z przerwanej tamy.
Czy to ty? Czuję twój zapach, uśmiech.
Zegar wybił godzinę. Którą? Straciłem rachubę.
Nie. To tylko moja wyobraźnia. Nie ma jej.
Gorzka kropla wybiła w ziemi…
Flakonik pękł, fiołki straciły swą woń.
Mimo, że patrzyłem pod nogi znów się potknąłem.
W gazecie ujrzałem nekrolog: „Świętej Pamięci Głupców Matka.”

autor

rudibraun

Dodano: 2008-12-05 07:19:01
Ten wiersz przeczytano 475 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

ula2ula ula2ula

Nadzieja w miłości to pragnienie To piękne i tylko
myśli pogniewane Bardzo wzruszający wiersz tak szczery
w tęsknocie że głupota nadziei nie przeszkadza tym
bardziej w gazecie bo w sercu wiadomo Duży plus
krótko wymownie i wypowiedziane uczucie żarliwe

Aut Aut

Proza życia dotyka także miłości - i złości.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »