Wędrówka
pieść moje ucho czułymi słowami
ty wiesz że niczego nie pragnę więcej
pieść też spojrzeniem pełnym namiętności
zapleć na szyi kochane twe ręce
podejdź cichutko jak kotek się skradaj
zapomnij o tym czego nie wypada
i wędruj po mnie jak palcem po mapie
strudzony piechur dążący do celu
całuj namiętnie jak tylko ty umiesz
jesteś mi mistrzem a znałam już wielu
dzisiaj porzucam te wszystkie
wspomnienia
bądźmy tu chwilą aż do zatracenia
a kiedy wreszcie przypłyniesz już do
mnie
przytul mnie mocno kochaj nieprzytomnie
Komentarze (5)
Piękny erotyk. Bardzo subtelnie napisany. Aż do
zatracenia.
zmiana szyku dałaby tąsama formę zwrotek : np."
strudzony piechur dążący do celu
podejdź cichutko jak kotek się skradaj
wędrując po mnie jak palcem po mapie
zapomnij o tym czego nie wypada
całuj namiętnie jak tylko ty umiesz
dzisiaj porzucam te wszystkie wspomnienia
jesteś mi mistrzem a znałam już wielu
bądźmy tu chwilą aż do zatracenia
taka mała sugestia:)
marzenia i wspomnienia przeplecione wzajemnie
....rytmicznie i romantycznie ujete...
Bardzo subtelny, delikatny erotyk. Brawo
Bardzo przyjemnie opisana wedrowka..po
ciele.dobrze,kokieteryjnie napisany wiersz.