Wiosenne zakupy
Pisałam to co myślę. po głębokim namyśle, już nawet nie marzę, żeby pisać komentarze...
Zbyt wcześnie jeszcze
na ogród i grządki,
skupię się więc na domu,
zrobię małe porządki..
Zmienię garderobę,
kupię to i owo,
jakieś buciki, torebkę,
żeby wyglądać szałowo.
Kolczyki z koralem,
/te perełki znudziły mi się
i trochę niemodne
sam wiesz doskonale/.
Jakąś bluzkę i kostium,
parasolkę składaną,
zgubiłam tę w kratkę,
albo mi ją zabrano..
Zmienię w kuchni firanki
i lampę nad stołem...
że szastam pieniędzmi?
popadłam w niewolę..
Ciągle muszę coś zmieniać
gdy wiosna przychodzi
i tak płacę sama
co cię to obchodzi...
Komentarze (4)
fajny, kobiecy wierszyk o kobiecych sprawach:
fatałaszki, torebki, wystrój mieszkania.. - i w końcu
za własne pieniądze!
Trochę taki monodram Ci wyszedł:) Założę się, że
"listę zakupów" można by jeszcze wydłużyć (oczywiście
w równie poetycki sposób;)) Tak jak Iron popieram
kobiecość w Twoim wierszu.
Zupelnie jak ja na wiosne- jezdze meblami, zmieniam
garderobe i w sercu mam maj. Sliczny wierszyk
W twoich wierszach jest tak duzo kobiecych trosk i
niepokojow, mozna znich odczytac kobiecą, tajemnicza
nature