I widzę dziś tylko Poetów ...
Dla nas i....o nas.... :)
Otwieram szybko oczy
W mig je zamknąć pragnę,
Bo widok ten mi bólem
Dźwięk biegnie do ucha,
A mimo wszystko chciwe oko patrzy,
A ucho gwałcone hałasem.....
Wciąż słucha.....
I słyszy zwarty marsz kropel
Blisko wielkiej misy,
Która pełna czerwieni,
Swój ciężar nabywa
Cisza także świadkiem jest zdarzenia
tego,
Że krwawica tak powoli, acz posłusznie
spływa
DLACZEGO?!
Czemu mizerii ulega to życie?
Przecież nim Poeta wiersze wszystkie
spisze
Nie objawi mu się ona w dziewiczym
błękicie,
Nawet jeśli w żyłach Wena ją kołysze...
Tylko sen został Poecie po takiej
ofierze
Wił się bowiem w potwornych
katuszach....
Zostawi cząstkę siebie Twórca na
papierze...
...A podpis czytelny złoży Jego Dusza...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.