Wieczorny
Dla moich przyjaciół z Barw...
gorący szampan
i zimna czekolada
albo odwrotnie
dymi głowa
od słów
stawiam powieki
na baczność
zasłuchana
w spojrzeniach
odnajduję niepokój nieba
tu nic nie jest do końca
tylko ten wieczór
dopijam resztką niedopowiedzenia
autor
waffelka
Dodano: 2010-10-30 13:35:12
Ten wiersz przeczytano 448 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
czytać Cię to uczta.Brawo
Bardzo ciekawy wiersz, zwłaszcza końcówka- taka
tajemnicza.
Pozdrawiam.
dopijam resztką niedopowiedzenia(z zwiewnością słowa i
lekkością pióra)...wiersz jak wszystkie twoje
dojrzały...
"albo odwrotnie" hmm... wiersz pełen pokusy, żeby się
zapomnieć
Rozmarzyłam się, zadumałam i uruchomiłam wyobraźnię:)
"...tu nic nie jest do końca
tylko ten wieczór..." :)
Fajny wiersz, bardzo mi się podoba. Ale po takiej
popijawie boli na drugi dzień głowa!!~!+<
Tajemniczy, ciekawy.
Znane jest mi takie wieczorne dumanie, wiec wiersz
trafil do mnie :)
uwielbiam niedopowiedzenia, wiersz świetny jak każdy
:)
"tylko ten wieczór dopijam resztką niedopowiedzenia"
zaczynam Ci zazdrościć:)