.....
Przemierzam życia pełne strony
zbudzony codzień mam swoje plony
Jestem jak rolnik wielkiego Pana
rano w pole zasiewam ziarna
gdy wszystko rośnie,napawa mnie siła
nadejdzie czas zwielkiego żniwa...
Przemierzam życia pełne strony
wielkimi krokami mierze świat ogromny
Jestem jak Pilegrzym mego Pana Imie
Jak Kolumb na Marii wpatrzony w mewy
indyjskie
gdy tak płynę napawa mnie siła...
nadejdzie czas gdy znikną żniwa
nadejdzie pora wracać do domu
nadejdą życia ostatnie chwile
Wracamy wracamy lecz nie w mogile...
Komentarze (1)
ładny wiersz...jesteśmy pielgrzymami...starajmy się
aby nasze życie nie skończyło się na mogile.....bo po
życiu .......mogiła może zostać pusta...