Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

***

Światło migocze niepewnie
jakby bało się
że przeszkodzi.

Twoje rozgrzane ręce
błądzą po ciele, szukają ciepła
choć same płoną.
Oddech zdaje się krzyczeć
dokładnie na policzku,
o namietności ukrytej w powietrzu.
Każe jej wyjść z ukrycia,
zaprasza ją do siebie
i wtedy namiętność ląduje na ustach
przedziera się przez ciało
i rozkosznie rozpływa.
Podają ją rece, usta, nogi,
tchnienia, te najkrótsze
żeby tylko złapać odrobine tlenu.

A rozkosz idzie dalej
spływa do dołu,
bo takie są prawa natury.
Dosięga obojga, ciche drgnienie
następne, coraz mocniejsze
i wtedy mowi dosyć -
- resztę zostawmy na później.

Na pamiątkę.

autor

Malutka

Dodano: 2006-07-03 15:37:43
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »