...
Była mroźna zimowa noc
Gdy po raz pierwszy Cię ujrzałam
Stałeś oparty o drzewo
I zdawało mi się że...plakałes
Więc podeszłam do Ciebie
By zapytac o powód twych łez
Potem całą noc rozmawialiśmy
Aż o świcie pożegnaliśmy się
I każdy z nas poszedł w swoją stronę
Lecz ja o Tobie nigdy nie zapomnę
Jakże żałuję że wtedy
Widziałam Cię pierwszy i ostatni raz
autor
Diaboliczna
Dodano: 2005-03-14 16:14:58
Ten wiersz przeczytano 436 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.