***
I choćbym nocą ciemną, po łez padole,
kroczył
za tobą za daleko, za tobą już nie
zdążę...
sekundy między nami zmieniły się w
godziny,
a przecież jeszcze rankiem oboje tu
byliśmy,
ty jadłaś tosty z dżemem,
a może tosty z żalem,
ja piłem ciepłe mleko,
słodzone twymi łzami.
i uśmiech padł zalotny,
jakby na pokuszenie.
i gotów byłem umrzeć
na jedno twe skinienie.
lecz oczu błękit
smutny,
oddychał
tchnieniem śmierci,
stałem obok ciebie,
cholernie ci daleki...
i wyszłaś.
z tym błękitem,
i z różem na policzkach,
z krwistą ust czerwienią,
z brązem pobiegłaś,
z zielenią,
zabrałaś ze sobą kolory,
marzenia dalekie i bliskie.
usiadłem.
milczę...
nabieram w płuca powietrza,
lecz biec nie będą za tobą,
tam idę gdzie cię poznałem,
wśród topól leśnych,
nad wodą...
wszedłem do wody płytko,
goniąc uciekające słońce.
woda nabiera czerwieni,
i tak nie wrócisz...
Komentarze (11)
Powiem tak nie trzeba kolorować parafrazować etc etc..
Wiersz pisany jest sercem prosto zrozumiale i każdy z
nich ma przesłanie opowiada.. Dla mnie ogromy plus i
potencjał
czytając wiersz przeżywam te uczucia razem z Tobą.
Autor mnie pozytywnie zainteresował młody i wrażliwy,
pięknie pisze o uczuciach...więcej optymizmu i wiary w
siebie a na pewno się uda i w poezji i w miłości :)
to jednak nie zabrała ze sobą wszystkich kolorów,
czerwień została...
zabieg z rymami został wprowadzony celowo .
dzięki za opinie ;)
Bardzo dobry wiersz.A ona wróci:)+++
Treść bardzo dobra, na początku rymowany potem już
nie, jedynie to mi się nie podoba, taki pół na pół.
Ale Twoje pisanie jak najbardziej ma sens:)
Ładnie, delikatnie wyrażony smutek. Podoba mi się,
przeczytałam z przyjemnością :-)
Los potrafi nas zaskoczyć w najmniej oczekiwanym
momencie.
Ładny wiersz tęsknotą pisany skłania do zadumy.
dzięki, po raz pierwszy cokolwiek ośmieliłem się
pokazać, żeby wiedzieć, czy jakikolwiek sens ma to
całe pisanie. pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz, chociaż porażająco smutny.
Pozdrawiam.