Wiersz trzysta czwarty
A jeśli wiara nadzieja i miłość
nas oszukują to kto
nas zbawi od śmierci
bo tylko one
są silniejsze od śmierci
nie wiem jak wy
ale ja podejmę to ryzyko
i nigdy w nie nie zwątpie
bo czym jest miłość
jak nie spotkaniem
dwóch samotnych serc
by się w sobie zakochać
bo czym jest wiara
jak nie pewnością że
śmierć nie jest celem człowieka
tylko życie
bo czym jest nadzieja
jak nie dowodem że
jeszcze będzie inaczej niż jest
i pewnie tak musi być
że nie pamiętamy snu
lecz sen pamięta nas
i czasem mu się zdarzy
na szczęście lub na nieszczęście
stać się dla nas jawą
a życie nie zakochało
się we własnym odbiciu
życie zakochało się
w tobie człowieku
Komentarze (9)
to my sami często odżegnujemy się od czci i wiary a
potem narzekamy, że nic nam w życiu nie wychodzi
ciekawe rozważania
Ja też podejmuje to ryzyko :)
Pozdrawiam serdecznie :*)
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Mądre słowa.
Co jednak gdy dwa serca się spotkały i kochają, ale
jedna z osób nagle nie chce mimo tej miłości być z
kimś?, Kogo wciąż kocha.
Cokolwiek myślimy, czynimy, to i tak wokół życia
wszystko się kręci i nasza wiara i nadzieja i
miłość...wszystko po grób...pozdrawiam serdecznie
Fajna i ciekawa refleksja:)pozdrawiam cieplutko:)
Podobają mi się refleksje.
Miłego dnia:)
https://www.youtube.com/watch?v=d4leK4k7dUM
A ja tam byłem, miód i wino piłem.
Pozdrawiam Neplit.