Wierszyk dla dziadka

Ha ha ha wiersz bombowy :)
Włóż w kopertę, zaadresuj gdzie trzeba i wyślij ;))

Super ironia.
Z wielką przyjemnością przeczytałam.
Pozdrawiam serdecznie Sławku:)

Myślałem, że to wierszyk dla wszystkich dziadków, a to
tylko dla jednego.

PS

Ja się tak łatwo nie obrażam, w dodatku, że nie było o
co. A gdybyś miał wolną chwilkę przeczytaj sobie o
asonansach.

Pozdrowionka.

Świetna ironia i co najgorsze - niedaleka od prawdy.
(a teraz parę miejsc do których trzeba wrócić;
"Dziadku, słonko ma na niebie," = albo 'słonko me'
albo 'słonko masz'
--"gdyż to wrób jest sobaczy," =
gdyż to wyrób jest sobaczy,
albo - gdyż to wróg całkiem sobaczy,

Znakomite sumowanie czasów, w których żyjemy i oby
dziadek częściej przemawiał do krnąbrnych wnuków
porządnym słowem i jak zajdzie potrzeba to dyscypliną
wiszącą na futrynie.

Świetna ironia i co najgorsze - niedaleka od prawdy.
(a teraz parę miejsc do których trzeba wrócić;
"Dziadku, słonko ma na niebie," = albo 'słonko me'
albo 'słonko masz'
--"gdyż to wrób jest sobaczy," =
gdyż to wyrób jest sobaczy,
albo - gdyż to wróg całkiem sobaczy,

Znakomite sumowanie czasów, w których żyjemy i oby
dziadek częściej przemawiał do krnąbrnych wnuków
porządnym słowem i jak zajdzie potrzeba to dyscypliną
wiszącą na futrynie.

Dobra ironia.
Pozdrawiam :)

Oj Michale Michale ileż to ja bym dał żeby to jedynie
był wytwór mojej chorej wyobraźni:)

Pięknie kreujesz alternatywną rzeczywistość. Jednak
byłoby lepiej, gdybyś odnalazł się w tej prawdziwej.

Myślę, że myślimy podobnie tylko mówimy jakby innymi
językami. Wartości o których piszesz powinny być
wyniesione z domu. Uwierz mi znam bardzo religijną, do
kościoła codziennie a własnego wnuka się wstydzą bo ma
zespół Downa. I tak możemy się przekomarzać a ludzie
dzielą się na mądrych i głupich, złych i dobrych. I
teraz pytanie kto definiuje kto jest głupi albo
mądry?
Dlatego potrzeba nam młodych myślących, którzy
odróżnią dobro od zła, młodych patriotów dla których
dobro kraju w którym mieszkają będzie na pierwszym
miejscu.
Mam dwie córki, starsza uczy się na Akademii
Muzycznej, ładnie śpiewa mogłaby wystąpić w np. Mam
talent ale woli niszowy zespół Mokosza, zespół pieśni
polskiej. który kultywuje polskich kompozytorów i
poetów. Moniuszko, Szopen, Kochanowski.
Więc zgodzisz się ze mną, że wychowanie, wpajanie
wartości i kształtowanie ma wpływ na tożsamość
człowieka. A co do zalewu tv ogłupiającymi bajkami i
programami to temat rzeka.
Dobranoc :)

Piszesz Piękna o podążaniu za światem. Jak się biega
za każdym idiotyzmem z wywieszonym ozorem uważając go
za objawienie świata a nie posiada się własnego
przekazanego przez rodziców kręgosłupa i pomysłu na
życie to rzeczywiście można zwariować. Dużo złego
dzieje się również przez takie głupoty jak np. bajki.
Kiedyś leciał Bolek i Lolek albo Reksio które poza
zabawą przekazywały jakieś ukryte wartości a dziś gdy
dziecko obejrzy Trzech Edów albo Krowę i kurczaka to
trudno na ciekawy efekt liczyć. Słuchaj wychowywanie
dziecka na zasadzie nie kop pana bo się spocisz albo
gdy z kościoła robi plac zabaw a na uwagę kogoś
postronnego odpowiedzią jest agresja przecież to
dziecko. Ciekawe czy podobnie by było w teatrze lub
muzeum. Pewnie nie bo tam ludzie oglądają w ciszy. Nie
ma co dalej mówić bo o tym można by było napisać
niejedną książkę.Trzynah się:)

Co do ewolucji techniki - pełna zgoda :)

janusze.k -do protestu się nie przyłączę ale proszę
zauważyć, że w "Konopielce" główny bohater w końcu się
zbuntował tradycji przodków i użył kosy do żniw za co
cała wieś go zbanowała(mówiąc dzisiejszym językiem) :)

do roxi01
protestuję przeciw :".. tylko
bunt pcha ten świat do przodu. Bojąc się zmian dalej
kosilibyśmy zboże kosą."
nie przez bunt zrezygnowaliśmy z kosy ale poprzez
ewolucyjne zmiany w technikach koszenia zbóż
proszę nie mylić pojęć

Trafnie ująłeś to wszystko w ironię ...ten dziadek nie
nadaje się do opieki nad wnuczkami,bo jakie pokolenie
by wychował,chyba tylko że skrzywionym moralnym
kręgosłupem...umiesz takie tematy ogarnąć swoim
piórem...pozdrawiam serdecznie GP.

Powiem tak, czasy się zmieniają i to co było dobre
ćwierć wieku temu niekoniecznie musi być dobre
dzisiaj. Co nie oznacza, że trzeba zrezygnować z
dobrych, ponad czasowych wzorców.
Młodzi ludzie borykają się dzisiaj z problemami bo nie
nadążają za zmieniającym się światem.
Wydaje mi się, że duży nacisk powinien być położony na
samodzielne myślenie, kreatywność i współpracę. Dużo
dzieci dzisiaj boryka się z problemami psychicznymi bo
tak jak wcześniej napisałam nie nadążają za światem ,
stawianym im wymaganiom. Stąd frustracje, stany
depresyjne i psychozy. Dlatego nauka tolerancji od
najmłodszych lat dla inności jest tak ważna. Szkoła
teraz nie różni się tak bardzo od tej np. z czasów
PRl-u do której ja chodziłam. To po prostu świat się
zmienia i narzuca też zmiany w różnych dziedzinach. Ja
nie chcę się odnosić do dzisiejszej polityki bo mnie
to mierzi. Nie pamiętam by kraj był tak podzielony jak
teraz, to straszne.
A wracając do tematu zmiany są nieuniknione, tylko
bunt pcha ten świat do przodu. Bojąc się zmian dalej
kosilibyśmy zboże kosą.
Pozdrawiam serdecznie :)