Winny sen zmysłów...
O miłości napisano już wszystko?
Myśl o mnie
z ciszą,
delikatnie,
namiętnie,
niczym powiew
słabiutki,
ciągu słów
na krańcu języka,
co onieśmielają
nawet tych twardych
uczuciowo...
Po trochu mnie
odkrywaj,
jak bym był
niespodzianką,
pełną snów
marzeń
i skrytych tajemnic...
Szeptem mnie kochaj
winny sen zmysłów
celem jego tworzyć
fundament miłości
Co przetrwa?
Koniec Świata!
i jeden dzień dłużej...
Nie!Na ten czas mam milion podejść,by stworzyć coś,co sam pokocham...
Komentarze (3)
Poznawaj mnie powoli rozwiązuj jak zagadkę ale nieraz
ucieknie uczucie chociaż tajemnica powinna zawsze
rozwijać związek bo człowieka nie da się do końca
poznać Dobry wiersz o utrzymaniu uczuć chociaż jest
kontrowersją bo bez dialogu nie ma nic
Ciekawy wiersz, skłaniający do refleksji. Podoba mi
się klimat Twojego wiersza ...
...o miłości nie napisano wszystkiego bo nie ma dwóch
tych samych miłości i...można o niej pisać bez końca,
wiersz spokojny , nie zachwyca ale i też nie jest
najsłabszy...