Wiosenna Przemiana

...a moja babcia chodzi na kolorowo... a jak potrafi
gotować, palce lizać. Komputer tez ma, ten komentarz
pisze własnie na jej kompie. Wiersz z dowcipem ...
babciom brawo, niech wnuczki też na nie spojrzą
kolorowym uczuciem.

Ale sie buzia cieszy:) Niebywale trafny wiersz-
slicznie napisany...Wnuczek kiedys zrozumie

miło było przeczytać tak lekki wiosenny wierszyk
-brawo ,wiosna zmienia wszystko w przyrodzie to i
nam należą się zmiany- gatuluję pomysłu i lekkości
pióra

Myślałam,że będzie faktycznie o przyrodzie a tu taka
przykrywka ;) A tak poważnie,to nie ma nic
ładniejszego jak naturalny urok osobisty podkreślony
uśmiechem.

jakże sympatyczny wiersz ,tak milo i lekko sie go
czyta ,wprawił mnie od rana w dobry nastrój, czytałam
i się uśmiechalam do siebie ,na prawdę świetnty.

No przecież chciała dobrze, a wyszło jak wyszło.
Sprawnie i z humorem napisane.

dziekuję za komenta... twoje wiersze także bardzo mi
sie podobają

Bardzo zabawny wiersz:)
Można się pouśmiechać przy nim i poprawić sobie
humor;)
Gratuluję:)
i Dziekuję za Komentarz;)

Wiesz, dzieci są takie szczere, od razu powiedzą, gdy
coś jest nie tak. Z drugiej strony lubią
przewidywalność wydarzeń i osób i dlatego tak
reagują:) Zmiany są potrzebne, nie można stać w
miejscu, świat też idzie do przodu. Jestem ciekawa jak
będą wyglądały babcie np. za 30 lat? Poczucie smaku i
bycie w zgodzie z samym sobą to lepsze od najnowszych
krzyków mody. Ładny, pełen energii wiersz:)

Świetnie , czasem by człowiek chciał sie wystroić tak
jak mu się podoba a tu wiek nie pozwala . Jaka szkoda
, kiedy było można się ubierać pięknie to czasy były
ciężkie i nie było za co . Wiesz co musimy tak
wypośrodkować . Żeby nie było z przodu liceum z tyłu
muzeum hi hi . Przecież jeszcze jesteśmy piękne .

Tak piekny i wesoły akurat na dzień dobry wierszyk, że
czytam i sama się do siebie śmieję, naprawde super
chyba tez pójdę choć do fryzjera.
Zakończenie rewelacja.
Lekkie pióro, wiersz naj naj....

Usadowiłem się do czytania...Zacząłem powoli
spokojnie, ale w miare wiersza przyspieszałem i...w
kulminacyjnym momencie napięcia-czułem się jak ten
wnusio:))) Spanikowany i zmieszany:))))Super wiersz,
podoba mi sie niesamowicie:)))Może dlatego, że piję
trzecie piwo;)A może wcale nie;)

subtelnie wykpiona pogoń za wieczną młodością, szczery
uśmiech jako podziękowanie, pozdrawiam