Wiośnie-nie
Czy lubię wiosnę?
Lubię, lecz bez przesady.
Seledynowo-blady
urok, nie doprowadza do ekstazy.
Wiem, wiosna nawarzy
niejednemu miłość,
ale to już było,
powtarza się co roku,
do znudzenia.
Wiosna to schemat,
zdarta płyta pytań,
kto przeżył, a komu się nie udało.
Pochód młodych kiełków, śmiało
przebijających przyszłość.
Wszystko,
czego nie mam i już mieć nie będę.
Jesień
zachwyca, czaruje, pociąga.
Niemłoda,
lecz stać ją na więcej niż wiosnę.
Znajdziesz mnie w niej, kiedy dorośniesz.
Komentarze (77)
świetny wiersz:)
Kiedy będzie jesień wybiorę się do Ciebie.