Witamy Bociana
Już wiosna nadchodzi
Zielenią się pola
Już śniegi topnieją od rana
Już dzieci spokojnie
Nie mogą usiedzieć
Chcą witać pierwszego bociana
To stara tradycja
Wśród naszej młodzieży,
Bawiono się tak przed stu laty
Kto pierwszy bociana
Na wiosnę zobaczy
Ten będzie najbardziej bogaty
Więc wszystkie dzieciaki
Gdy dzwonek zadzwonił
Wybiegły na łąkę i pole
Szukają w zaroślach,
Szukają nad rzeką
W zagrodzie, w chlewiku, w stodole
Wtem mała Marysia
Najmłodsza z gromadki
Z emocji aż tupie nóżkami
Bo właśnie słyszała
Jak para bocianów
Wesoło klekoce dziobami
To Wojtek i Kasia
Znajomi z podwórka
Wrócili na stare mieszkanie
I swoim klekotem
Oznajmić chcą wszystkim,
Że wiosna na dłużej zostanie.
Komentarze (20)
Lubię Twoje komentarze Wiktorze ale tym razem chyba
trochę przesłodziłeś
Dzięki Krzemianko, nie rozumiem dlaczego "klimat
wrogi"? Pozdrawiam
Pięknie - tak pięknie, że... - wierzyć się chce.
Pozdrawiam serdecznie:)
wiersz ok. tylko "Wojtek" prawdopodobnie przylatuje
wcześniej od "Kasi"
Pozwoliłam sobie przeczytać, mimo że wiersz
przeznaczony dla dzieci i klimat wrogi:)
Chyba dziecinnieję, bo bardzo mi się podoba. Miłego
dnia:)