wniebowstąpienie
ona ma na rękach kwas
i usta ociekające heroiną
próbuje przedrzeć sie przez noc...
próbuje odnaleźć duszę...
bóg nie lubi zamglonych oczu
bo widzą więcej i widzą prawdę
nasz pan składa sie z cyfr
pokaż mi to równanie
kiedy otrzymam wynik
to Ja będę Bogiem
...........natchnione muzyka.
autor
Marcysia Kopytko
Dodano: 2006-02-22 23:51:28
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.