O wojowaniu
Wczoraj z wielkiej wojny wróciłem,
Rzeczami zdobytymi rodzinę ustawiłem.
Z Królem Miłościwym dzielnie wojowałem,
Nieprzyjaciół wielu w jasyr zabrałem.
Pomagali nam dzielnie panowie Francuzy,
Lecz i tak wrogowie nabili mi guzy.
Na każdą potrzebę żeśmy dzielnie
stawali,
Szablą machali, z muszkietu salwy
dawali.
Na wojnach idzie zwiedzić trochę świata,
Spotkać dawno niewidzianego brata.
Zdobyliśmy stolicę nieprzyjacielską,
Naszą wielką wolą męską.
Siedzę teraz w tej gospodzie,
Szczęście, że już nie o chlebie a
wodzie.
I mówie żonie: "Z szablą mnie pochowaj!
A od wojen, Wielki Boże, nas uchowaj!"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.