wolność i zabawa (akrostych)
wybrał wolność -
od trosk i ruszył do miasta,
lecz nie potrafił
na dobre zapomnieć
oczu matki,
ściskającej go mocno w ramionach,
ćwiczącej uśmiech
i ukrywającej łzy.
zostawić chciał za sobą wszystko,
a matka wręczyła mu wraz z chlebem
blaszanego konika,
ale nie przyjął go,
wcisnął w dłoń matki starą zabawkę,
a ona błogosławiła go na drogę.
Komentarze (31)
Raz jeszcze podziwiam udany akrostych, co do Twojego
zdania u mnie, to dałam tam komentarz,
oczywiście, że są to oczy ukochanego, nie ukochanej,
to, że uważam, że każdy ma prawo kochać i że nie lubię
homofobów, nie oznacza, iż jestem homo, nic z tych
rzeczy!
Pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję Wszystkim Gościom za poczytanie, opinie i
refleksje.
Kazap. Beano. Waldi1. Sisy89. Wolnyduch. Zakochana w
wietrze. Zosiak. Mily. Borth. JoViSkA. Marcepani.
@Krystek. Annna2
Dziękuję Wam za odwiedziny i pozdrawiam serdecznie.
witaj
zabawa dla wszystkich
wolność dla wybranych
pozdrawiam
świetny akrostych,
zostawiam podziw
i serdeczności:)
Bardzo ładny akrostych...
Świetny akrostych, do tego wzruszający...
Pozdrawiam serdecznie :)
P.S Poza tym dobra forma akrostychu
Wzrusza takie rozstanie z dzieciństwem...
Pozdrawiam serdecznie...
Wzruszający.
Ciekawe w jakim wieku ta latorośl...
Chyba nie 30-latek ;)
Pozdrawiam :)
I ja też uważam, że to piękny, wzruszający akrostych.
Pozdrawiam serdecznie.
fajny udany wzruszający akrostych :) bardzo na tak!
:)) pozdrawiam :)
Życiowo i jak dla mnie wzruszająco,
pozdrawiam serdecznie :)
+ zaciekawiłaś - przesyłam pozdrowionka :)
Z przyjemnością i podobaniem czytałam. Pozdrawiam
serdecznie:)