Wróć
Już nie dzwonisz, juz nie piszesz
Zapomniałeś czy nie chciałeś?
Przez dni tyle patrząc w zdjęcie
Wciąż myślałam o potędze
Jaką jest miłość
Tyle słów tyle gestów
Urok Twój przysłonił serce
Obiecałeś zapomniałeś
A ja dalej siedze
W tym fotelu z przed lat wielu
I rozmyślam...
Zdjęcie twoje pozostało
Stare i wymięte
To jest niepojęte
Czas ucieka
A ja zwlekam
Ja innego nie chcę
Przyjdź! Zadzwoń! Napisz!
Zwykłe ,,cześć"
Będe wiedzieć
Że czekanie moje ma jakiś sens
Noce mijają
Dni uciekają
Świat cały sie zmienia
Lecz moja miłość jak drzewo
W jednym miejscu - niezwruszona
Czekać?
Wciąż zadaję to pytanie
Lecz w głowie mam jedno
Gdy przestanę a Ty wrócisz
Serce moje pęknie
Płacze niebo
Płaczę ja
Ciało moje sie wyrywa
W oknie starym popękanym
Co dzień stoję ja
Co mam robić
Ludzie jedno
serce drugie podpowiada
Kogo sluchać?
Kto ma racje?
Czyja większa rada?
Pytań wiele odpowiedzi brak
Wróć!
Niech odda mi Cie świat
Siły moje kończą się
Siły moje jak świeca wypalają się
Oczy czerwone żalem przepełnione
Ciągle widzą tylko Ciebie
Ale Ty nie wracasz....
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.