Wrzesień...
Wrzesień znowu zakochał się w barwach,
we fioletach co skradł z wrzosowiska,
złotem liści nam sypnął pod nogi
bo jak dawać, to trzeba dać wszystko.
Garść kasztanow okrągłych i rudych
mieszkajacych w kolczugach zielonych,
babie lato i dymy z ogniska
wieczorami błądzace wśród domów.
Na ścierniskach rozsypał ostatnie
wysuszone warkocze ze słomy,
a chmurzane zaprzegi ujarzmił
lustrem wody niebieskozielonej.
Wiatrem dmuchnął to w jedną to w drugą
kapelusze zdejmując przechodniom
i słoneczne akcenty rozrzucił
bo mu było tak właśnie wygodnie.
W sytych barwach zakochał się wrzesień
z namiętnością co dana artystom,
ci jesienią w grze świateł sie durzą
i wrześniowo, jak dają, to wszystko.
Wiem że "niebieskozielonej" trochę skrzypi i kuleje, pomyśle i być może poprawię :)
Komentarze (12)
Pięknie, barwnie, lubię złotą jesień i taki wrzesień,
jak w wierszu:)
Malowniczo. A że inni też tak świat widzą, to Twemu
wierszowi nic nie ujmuje, ma klimat i swojskość.
Przekonywujący wiersz,ładne porównania i
przenośnie.Najbardziej przemawia do mnie ostatnia
zwrotka.Pozdrawiam
Wrzesień....las pochylony ku zachodowi....mech
przepalony brązem trawy tracą swoja zieleń....wrzosy
już kwitną...pani jesień tańczy na wietrze....dziękuję
rozmarzyłem sie - pozdrawiam
Przepięknie uchwycona Pani Jesień :) Jaka złota
poświata zabłysła,
na niej barwy rozsiane jak kwiaty.
No, bo jesień, doprawdy jest piękna.
Repertuar na co dzień bogaty….
Niezły wiersz, aczkolwiek pierwsza jego cześć dość
pospolicie opisana, tak jak to uczyniło już wielu
poprzedników.
O jesieni można pisać nieskończenie, zawsze będzie
pokazane piękno świata. Każdy inaczej ją postrzega i
inne wiersze o niej splata. Choć mówią często,
oklepane, ja się nie zgadzam z tym i basta, jednemu
jesień idzie polem, inny prowadzi ją do miasta. A
twoja jest urocza.
Wspaniały wiersz odzwiercedlający piękną, złotą jesień
ładne nawiązanie do ulubionej pory roku twórców,
szczególnie poetów i malarzy; "jak dają - to wszystko"
prawdziwe i rozbrajające :) zdania nie rozpoczynamy od
"więc", ale to malutkie "ale"; całość rytmiczna, z
dobrymi rymami
"W sytych barwach zakochal sie wrzesien" też uwielbiam
takie kolory :-)
Bardz ladny wiersz :)
witaj, hojny jest ten wrzesień, tyle piękna ofiaruje
jesieni. tak jak Ty nie żałujesz metafor w swym
wierszu. bardzo ładny wiersz, czytałem z
przyjemnością.
pozdrawiam.