Wspomnienia
Powracam do wspomnień ze starych kadr
łezka w oku się kręci
cisną się myśli z dawnych lat
gdzie dorastaliśmy jako dzieci.
Gdy wszyscy bliscy jeszcze razem
piece kaflowe w pokojach
zawsze wracaliśmy tam
gdzie była nasza ostoja.
Jest takie miejsce na ziemi
tam domek malutki stoi
radośni, nigdy nieznudzeni
chcieliśmy dorastać powoli.
Teraz daleka droga do niego
choć nadal cieplutki jest
do mojego domu rodzinnego
gdzie pozostawiłam, aż tyle łez.
Dziś przywołuję je pamięcią
oglądam album pożółkłych zdjęć
smutek pozostał, tak daleko
a ja tu sama, jak stary pień.
Komentarze (47)
Miłego dnia Janie.
Powracasz myślami do znajomych ścian,
do miejsca gdzie nie tylko piec Ci ciepło dawał.
Życie scenariusz pisze, Ty też masz swój plan,
pamiętasz o dzieciństwie, choć to czasu kawał.
Pozdrawiam, Olu.