Wspomnienia młodości
Przy promyku lampy
album przeglądamy
rachunek życia robiąc,
co dobre co złe było.
Szarych fotografi czas
nieoszczędził.
Wspomnienia chwil radosnych
powracają i odchodzą na przemian,
jak ćmy do światła
lgną ,ginąc w ich
promieniach bezpowrotnie.
autor
*maciek*
Dodano: 2005-08-03 10:49:18
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.