Wśród szarych kamieni
Znalazłam brylant wśród szarych kamieni
Chciałam wyrzeźbić serce, ożywić duszę
Myślałam, że szlachetność się nie zmieni
A wartość mierzoną miarą konta –
miłością skrusze
Niestety, światu szarość się podoba
Szlachetne kamienie wciąga w swoje bagno
Fałszywe dzwonów stają się ozdobą
Zaślepiają oczy, jak odbite lustrem
światło
To co widzę, co zostało w mojej dłoni
To senne marzenie odległego wieczoru
Za drzwiami zima, zostały wspomnienia
Wyrzeźbione na kamieniach szarego koloru
Najpiękniejsze.....
Komentarze (12)
... cóż i wśród prawdziwych brylantów może zaplątać
się jeden fałszywy - szary kamień.
wsród szarych kamieni...brylant znajdujesz to pieknie
to skarb dbaj o niebo i pilnuj....any nie
zaginął.....pozdrawiam...
Marzenia sa zawsze piekne i szlachetne,,,
ciekawy wiersz,,pozdrawiam z daleka.
W kamieniach szczęścia nie szukaj...
Ono w Twoich słowach pochowane....
Bo pisać tak, jak Ty, to sztuka...
Dlatego słowa bardziej kamieni czekane
Bardzo uważać trzeba tak ze szlachetnością jak
miłością. Na obie czyha szarość pospolita.
wiersz zgrabnie napisany, odpowiednio zrymowany
nie ważne ,że "światu szarość się podoba",
najważniejsze ,że dla Ciebie ten kamień jest
szlachetny...pozdrawiam
dobry wiersz....zatrzymuje...pobudza
refleksje...pozdrawiam
Są takie brylanty wśród szarych kamieni, czasem życie
nasze ten brylant odmieni.Ciekawy i nietuzinkowy temat
wiersza refleksyjnego.
niestety blichtr oślepia "szlachetne kamienie wciąga w
swoje bagno"
Refleksyjny wiersz... doskonała metafora, trafnie
oddaje naszą szarą rzeczywistość...
Świat nie lubi gdy ktoś się wyróżnia, jest za dobry,
za ładny, za szlachetny, szybko dopasowuje go do
swojej szarej rzeczywistości. Ale warto szukać
szlachetności i warto ją chronić , trzeba próbować
upiększać ten świat. Pozdrawiam ciepło;)