Wybieg
Pewien ogrodnik ze Skarżyska,
aby się nie dać wykorzystać
państwu, gdy kładło łapę,
by wyrwać mu sałatę,
na zachód prysnął – anarchista.
Pewien ogrodnik ze Skarżyska,
aby się nie dać wykorzystać
państwu, gdy kładło łapę,
by wyrwać mu sałatę,
na zachód prysnął – anarchista.
Komentarze (60)
Cieszę się ewoes i Zosiaku, że limeryk Wam się widzi:)
MIłego dnia:)
Cieszę się ewoes i Zosiaku, że limeryk Wam się widzi:)
MIłego dnia:)
Fajny :)
Miłego dnia.
Świetna ironia :) Polak potrafi! :)
Pozdrawiam :*)
Otóż to, anula2: Mogłam napisać
"na zachód prysnął – onanista.":))
Miłego dnia:)
Dziękuję nowym gościom za opinie o tym wybiegu. Miłego
dnia:)
Podsumowałaś naszego fiskusa,
jak by mógł, to by wyrwał fallusa.
I tyle go widzieli.
Pozdrawiam, krzemAniu :)
fajna gra słów
Polak potrafi.Pozdrawiam.
no tak bywa :p ..pozdrawiam :) +++
No niech to :)
Dziękuję anno i andrew wrc za refleksje. Miłego dnia:)
fajna ironia...to ci artysta:) pozdrawiam krzemanka
tem tez wykorzystują (tylko stopa inna)